Ktoś powiedział, że tegoroczne Triduum przejdzie do historii. I słusznie. Nie wiemy, czy jeszcze takie się powtórzy. Oby nie. W każdym razie wydarzenia Wielkiej Soboty i Niedzieli Wielkanocnej uświadamiają nam, że Chrystus rzeczywiście jest Zwycięzcą śmierci piekła i szatana – także w naszej Parafii. Mimo (a może właśnie dlatego) trwającej zarazy, liturgia w naszej świątyni była wyjątkowa.
WIELKA SOBOTA
Przez Wielką Sobotę w kaplicy pw. św. Maksymiliana trwała cicha adoracja Pana Jezusa spoczywającego w grobie. Przychodzili na nią Parafianie.
Mamy natomiast nadzieję, że w Waszych domach odbyło się błogosławieństwo pokarmów na stół wielkanocny. To też historyczne wydarzenie. Być może przez to, rodziny, małżeństwa mają sobie jeszcze bardziej uświadomić, że są Kościołem, że Chrystus chce być obecny w tych domowych, rodzinnych Kościołach – także dzięki głowie rodziny, która miała zadbać o wspólne modlitewne przeżywanie Triduum – nie tylko za pośrednictwem mediów, ale także przez gromadzenie rodziny na wspólnej modlitwie każdego dnia Triduum i przewodniczenie tym modlitwo oraz przez błogosławieństwo pokarmów. Rytuał rodzinny (udostępniony na stronie parafialnej w zakładce Wydarzenia) miał pomóc zrozumieć istotę tradycji wielkanocnych i zawierał propozycje wspólnych modlitw.
Wigilii Paschalnej, która rozpoczęła się o godz. 19.00 przewodniczył Ks. Andrzej. Liturgia Światła odbyła się w prezbiterium. Liturgia chrzcielna była ograniczona jedynie do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych, bez poświęcenia wody i bez pokropienia. Mimo to mieliśmy świadomość i doświadczenie, że Chrystus zmartwychwstał i rzeczywiście przeprowadza nas ze śmierci do życia.
NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO
O godz. 5.30 rozpoczęła się adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie przy pustym kościele. To znamienne i historyczne wydarzenie. Zdjęcie tej adoracji przypominało inne ujęcie – z adoracji czwartkowych, publikowane niegdyś we „Wspomożycielce”. Z tą różnicą, że wierni podczas adoracji czwartkowych (w intencji powołań kapłańskich), mogli być, a nie byli (albo było kilku), a podczas adoracji rezurekcyjnej i Rezurekcji być może chcieli być, a nie mogli… To znamienny znak…
O godz. 6.00 rano Ks. Proboszcz rozpoczął procesję rezurekcyjną wewnątrz kościoła. Na pewno jednak obejmował modlitwą całą Parafię. Następnie po procesji od razu rozpoczęła się Msza święta rezurekcyjna – tym razem nietransmitowana przez TV Asta (jak było corocznie – co jest też historyczne!), ale niezwykle wymowna. Na zakończenie procesji Ks. Proboszcz pobłogosławił Najświętszym Sakramentem całą Parafię. Tak czy inaczej: Chrystus zmartwychwstał! Alleluja!
Radosne „Alleluja” śpiewane dziś w świątyniach miesza się z bólem i cierpieniem tak wielu naszych Sióstr i Braci. Niech radość płynąca z pustego Grobu Chrystusa wypełnia nasze serca nadzieją, że ten trudny czas szybko minie. Niech Zmartwychwstały Pan zagości w naszych domach, w naszych rodzinach, w naszych sercach i pozwoli doświadczyć swojej zbawczej obecności
w pielgrzymce naszej wiary.
Trwając w duchowej łączności ze Wszystkimi naszymi Parafianami życzymy Błogosławionych Świąt Wielkanocnych i zapewniamy o naszej kapłańskiej modlitwie. Szczęść Boże!